„Zawsze, ilekroc usmiechasz sie do swojego brata i wyciagasz do niego rece, jest Boze Narodzenie. Zawsze, kiedy milkniesz, aby wysluchac, jest Boze Narodzenie. Zawsze, kiedy rezygnujesz z zasad, które jak zelazna obrecz uciskaja ludzi w ich samotnosci, jest Boze Narodzenie. Zawsze, kiedy dajesz odrobine nadziei „wiezniom”, tym, którzy sa przytloczeni ciezarem fizycznego, moralnego i duchowego