Turnus Rehabilitacyjny
Początek wakacji ruszyliśmy nad morze. Przez dwa tygodnie naszym domem był Ośrodek Rehabilitacyjno -Wypoczynkowy „Contessa” w Dziwnówku i nie było czasu na nudę. Organizator wypełnił nam czas w wspaniały sposób. Pierwszą naszą wycieczką był Berlin, gdzie zobaczyliśmy m. in. : słynny Pergamon -jedno z najwspanialszych muzeów europejskich objęte Światowym Dziedzictwem Kultury UNESCO. Plac Paryski – Bramę Brandenburska, Plac Republiki – Reichstag siedzibę parlamentu oraz Urząd Kanclerski. Odbyliśmy godzinny spacer kompleksem pałacowo – ogrodowym Sanssouci w Poczdamie. Pałac znany jako „ Wersal Berlina” należy do najpiękniejszych tego typu realizacji w skali całej Europy. Następna podróż to Wyspa Wolin. Tutaj kolejne atrakcje. Skansen Słowian i Wikingów. W Wapienicy Jeziorko Turkusowe. W Międzyzdrojach spacerowaliśmy po molo i Aleją Gwiazd. Byliśmy również w gabinecie figur woskowych. Zobaczyliśmy także Świnoujście. Ostatnią nasza nadmorską wycieczką był Szczecin. Miasto, które zrobiło na nas wielkie wrażenie. W szczególności Cmentarz Centralny. Największy cmentarz w Polsce, a trzeci w Europie, oficjalnie otwarty dnia 6 grudnia 1901. Wzorowany na nekropoliach Hamburga i Wiednia. Obecnie zajmuje powierzchnię: 167,8 hektara. Od założenia cmentarza spoczęło tu ponad 300 tyś. zmarłych. Obecnie jest jednym z najpiękniejszych parków przyrodniczych Szczecina. Widzieliśmy także Bazylikę archikatedralną świętego Jakuba, która jest najważniejszą świątynią w Szczecinie. A pod względem wysokości drugim kościołem w Polsce po Bazylice w Licheniu. Naszą wędrówkę po Szczecinie zakończyliśmy kawą w kawiarni Cafe 22. Tutaj na 22 piętrze najwyższego wieżowca w Szczecinie mieliśmy cudowny widok na panoramę Szczecina i okolic. W trakcie turnusu nie zabrakło pieszych spacerów po plaży.
To, że mieliśmy takie atrakcje zawdzięczamy Wójtowi Gminy Szczerców Panu Grzegorzowi Kmicie, Radzie Gminy Szczerców na czele z Przewodniczącym Panem Janem Kaczmarskim oraz Powiatowemu Centrum Pomocy Rodzinie w Bełchatowie. Za co jesteśmy BARDZO, BARDZO WDZIĘCZNI…